Obudziłam sie o 10 - gdzie ja jestem ? czemu leże w łóżku Andreasa ? gdzie on jest ? - zadawałam sobie pytania w głowie . Wstałam ,pościeliłam łóżko , wzięłam telefon i zeszłam na dół .Andreas spał na tapczanie.Nie chciałam go obudzić tak słodko spał, zrobiłam mu zdjecie i poszłam do jego pokoju . Usiadłam na krześle przy biurku i grzebałam w telefonie. Znalazłam jakieś video , to co w nim zobaczyłam przestraszyło mnie .Byłam szczęśliwa bo zawsze chciałam to zrobić , i wkurzona ze nic nie pamietam . Na video byłam ja i Andreas całujący się ! - Całowałam sie z nim ? - szepnełam
- Tak ! - usłyszałam głos Andreasa
-Jak to ? - zapytałam zdziwiona
- Wczoraj po imprezie.. powiedziałaś ze chcesz mi cos powiedzieć przybliżyłem sie , a ty mnie pocałowałaś- powiedział uśmiechnięty
- Ale dlaczego nic nie pamietam ? to mogła być moja najpiekniejsza chwila .. zawsze o tym marzyłam - powiedziałam smutna
- Zawsze ? .. - powiedzial i .. mnie pocałował!
- Zawsze - powiedziałam radośnie
- Kocham cie odda dawna chciałem to zrobić .. - powiedział , radosny
- Ja cie też .. czy to oznacza że jesteśmy razem ? - zapytałam uśmiechnieta.
- Saro Anabell Qinn chcesz zostać moją dziewczyną ? - zapytał śmiejąc się .
- Tak , Kocham cię Panie Andreasie - Powiedziałam całując go .
- Ja Panią też .. - Powiedział całując mnie i siadając na łóżko ..
poniedziałek, 23 grudnia 2013
sobota, 21 grudnia 2013
Szósty
No po 5 min już byliśmy
- TY to nazywasz domem!?! przecież to Królestwo - mówiłam patrzac na Trzy Piętrową Ville z basenem i jakuzzi
- No , a nie jest nim ? - zapytał zdziwiony
- To raj a nie dom - odpowiedziałam - No chodź!- powiedziałam łapiąc go za rękę i ciągnąc do drzwi
Otworzył je śliczny wysoki chudy szatyn z grzywką czesaną na lewo i czapka skate .
- No siema Stary ! - krzyknął i przybił "łape" z Andreasem.
- Siema ! dzisiaj przyszedłem z przyjaciólka - powiedział i kiwnął na mnie głową
- Elo, jestem Sara - powiedziałam uśmiechając się
- No hej śliczna , jestem David , a ty co Saro ? dziewczyna Andreasa ? - zapytał kpiąc
- Nie , ale nawet jeżeli by nią była to już nie twój interes - wtrącił Andreas i spojrzał na niego dziwnym wzrokiem
- Spoko nie wkurzaj się tak szybko , macie zamiar stać tak całą impreze ? no wchodzcie - powiedział i poszedł tańczyć
- Przepraszam za niego - powiedział i podał mi rękę - no to chodź kicia tańczyć - krzyknął i zaciągnął mnie na środek parkietu
Przetańczyliśmy 5 szybkich piosenek , kiedy nagle puścili wolniaka , już poszłam w strone wolnych stolików , gdy nagle przede mną pojawił sie Andi (tak na niego też mówie).
- Gdzie uciekasz ? chciałem cię zaprosić do wolnego .. zatańczysz ze mną ? - zapytał szczęśliwy
-Ojej, nie spodziewałam sie ze do wolniaka ze mną zatańczysz - powiedziałam - Jasne chodź .
Tańczyliśmy wtuleni w siebie z 5 minut , po wolniaku poszliśmy na jedno z wolnych miejsc i zamówiliśmy po drinku , dlatego bo ja mam słabą odporność juz to tym 1 drinku byłam narąbana .
- Miło dzisiaj spędziliśmy dzień prawda ? -Zapytał Andi
- Tak ... ej Andi .. strasznie kreci mi sie w głowie .. pomożesz mi wstać .. skarbie ? - zapytałam cała pijana
- Jasne , może lepiej chodź już do mnie do domu jest 2 w nocy , a ty troche już za dużo wypiłaś - powiedział i wziął mnie na rece .
- Jupi , mój książe .. czuje sie jak ksieżnicza która jest noszona przez swojego księcia - krzyczałam , nie wiedziałam co mówie przez ten alkohol
- heh Kicia troche za dużo wypiłaś jak widzę - powiedział śmiejąc się ..
- Nie prawda , daleko jeszcze książe ? - zapytałam sie
- Nie już jesteśmy - powiedział
Zaniósł mnie na góre do jego pokoju i położył na łóżku .
- no to Kochana wyśpij się, ja pośpie na kanapie - powiedział
- Dziekuje , chodź tu powiem ci coś do ucha - powiedziałam biorąc komórke i nie wiadomo dlaczego włączając kamere w niej na nagrywaniu
- dobrze - powiedział przybliżając się - no co chciałaś powiedzieć ?
- To .. - powiedziałam i pocałowałam go w usta - Dziekuje ci za to ze jesteś
Odwzajemnił pocałunek i powiedział - też ci dziekuje .
Położyłam sie i zasnełam.Andreas poszedł i położył sie na kanapie.
*Myślenie Andreasa *
Nawet nie wiesz ile na to czekałem . niestety ty jesteś pijana i nawet nie wziełaś tego na poważnie , a ja jestem w siódmym niebie . Kocham Sare ... Nie zapomne napewno tego Dnia do końca życia .. może ona też to czuje .
- TY to nazywasz domem!?! przecież to Królestwo - mówiłam patrzac na Trzy Piętrową Ville z basenem i jakuzzi
- No , a nie jest nim ? - zapytał zdziwiony
- To raj a nie dom - odpowiedziałam - No chodź!- powiedziałam łapiąc go za rękę i ciągnąc do drzwi
Otworzył je śliczny wysoki chudy szatyn z grzywką czesaną na lewo i czapka skate .
- No siema Stary ! - krzyknął i przybił "łape" z Andreasem.
- Siema ! dzisiaj przyszedłem z przyjaciólka - powiedział i kiwnął na mnie głową
- Elo, jestem Sara - powiedziałam uśmiechając się
- No hej śliczna , jestem David , a ty co Saro ? dziewczyna Andreasa ? - zapytał kpiąc
- Nie , ale nawet jeżeli by nią była to już nie twój interes - wtrącił Andreas i spojrzał na niego dziwnym wzrokiem
- Spoko nie wkurzaj się tak szybko , macie zamiar stać tak całą impreze ? no wchodzcie - powiedział i poszedł tańczyć
- Przepraszam za niego - powiedział i podał mi rękę - no to chodź kicia tańczyć - krzyknął i zaciągnął mnie na środek parkietu
Przetańczyliśmy 5 szybkich piosenek , kiedy nagle puścili wolniaka , już poszłam w strone wolnych stolików , gdy nagle przede mną pojawił sie Andi (tak na niego też mówie).
- Gdzie uciekasz ? chciałem cię zaprosić do wolnego .. zatańczysz ze mną ? - zapytał szczęśliwy
-Ojej, nie spodziewałam sie ze do wolniaka ze mną zatańczysz - powiedziałam - Jasne chodź .
Tańczyliśmy wtuleni w siebie z 5 minut , po wolniaku poszliśmy na jedno z wolnych miejsc i zamówiliśmy po drinku , dlatego bo ja mam słabą odporność juz to tym 1 drinku byłam narąbana .
- Miło dzisiaj spędziliśmy dzień prawda ? -Zapytał Andi
- Tak ... ej Andi .. strasznie kreci mi sie w głowie .. pomożesz mi wstać .. skarbie ? - zapytałam cała pijana
- Jasne , może lepiej chodź już do mnie do domu jest 2 w nocy , a ty troche już za dużo wypiłaś - powiedział i wziął mnie na rece .
- Jupi , mój książe .. czuje sie jak ksieżnicza która jest noszona przez swojego księcia - krzyczałam , nie wiedziałam co mówie przez ten alkohol
- heh Kicia troche za dużo wypiłaś jak widzę - powiedział śmiejąc się ..
- Nie prawda , daleko jeszcze książe ? - zapytałam sie
- Nie już jesteśmy - powiedział
Zaniósł mnie na góre do jego pokoju i położył na łóżku .
- no to Kochana wyśpij się, ja pośpie na kanapie - powiedział
- Dziekuje , chodź tu powiem ci coś do ucha - powiedziałam biorąc komórke i nie wiadomo dlaczego włączając kamere w niej na nagrywaniu
- dobrze - powiedział przybliżając się - no co chciałaś powiedzieć ?
- To .. - powiedziałam i pocałowałam go w usta - Dziekuje ci za to ze jesteś
Odwzajemnił pocałunek i powiedział - też ci dziekuje .
Położyłam sie i zasnełam.Andreas poszedł i położył sie na kanapie.
*Myślenie Andreasa *
Nawet nie wiesz ile na to czekałem . niestety ty jesteś pijana i nawet nie wziełaś tego na poważnie , a ja jestem w siódmym niebie . Kocham Sare ... Nie zapomne napewno tego Dnia do końca życia .. może ona też to czuje .
czwartek, 19 grudnia 2013
Piąty
Zawiózł mnie do niego , bo bałam się reakcji mamy jak się dowie o Dominiku i że o 22 wracam . Byłam strasznie roztrzęsiona , poszłam na góre i usiadłam na jego łóżku patrząc na ścianę pełną zdjęć nas , z imprez , z karnawału na którym z nim byłam w 5 klasie sp.
- Co cie tak zaciekawiło ? - zapytał i podał mi kubek gorącej czekolady z piankami .
- Pamietam dobrze jak sie cieszyłam wtedy z tobą na tym karnawale, fajna była zabawa prawda? - zapytałam uśmiechając się
- Tak , pamiętam było super . Widze że u ciebie też sie już poprawiło ? nie trzesiesz się - powiedział szczęśliwy i zarazem zmartwiony
- Tak już lepiej jak cie widze to zawsze jest lepiej , dziekuje że tak szybko przyjachałeś , i że w ogóle przyjechałeś on daleko mieszka .
- Nie przepraszaj , jakbym tego nie zrobił byłbym dupkiem , a jakby ci coś zrobił ? nw. zgwaucił na przykład? nie wybaczyłbym sobie - Powiedział
- Uwielbiam cie - powiedziałam odkładając czekolade i przytulając go ciepło
- No to może idziemy na jakąś impreze ? i tak jest późno , a nie możesz wrócić do domu bo twoja matka .. A do tego jesteś dzisiaj taka piękna że chciałbym z tobą pójść na tą imprezę - zapytał
- Jasne , no to chodź - Powiedziałam kierując sie do motocykla
- Heh kicia nie jedziemy tam motorem . Mój przyjaciel który mieszka z 300 m ode mnie właśnie dzisiaj robi jedną impreze - Krzyknął
- To chodź ! - odkrzyknęłam
- Co cie tak zaciekawiło ? - zapytał i podał mi kubek gorącej czekolady z piankami .
- Pamietam dobrze jak sie cieszyłam wtedy z tobą na tym karnawale, fajna była zabawa prawda? - zapytałam uśmiechając się
- Tak , pamiętam było super . Widze że u ciebie też sie już poprawiło ? nie trzesiesz się - powiedział szczęśliwy i zarazem zmartwiony
- Tak już lepiej jak cie widze to zawsze jest lepiej , dziekuje że tak szybko przyjachałeś , i że w ogóle przyjechałeś on daleko mieszka .
- Nie przepraszaj , jakbym tego nie zrobił byłbym dupkiem , a jakby ci coś zrobił ? nw. zgwaucił na przykład? nie wybaczyłbym sobie - Powiedział
- Uwielbiam cie - powiedziałam odkładając czekolade i przytulając go ciepło
- No to może idziemy na jakąś impreze ? i tak jest późno , a nie możesz wrócić do domu bo twoja matka .. A do tego jesteś dzisiaj taka piękna że chciałbym z tobą pójść na tą imprezę - zapytał
- Jasne , no to chodź - Powiedziałam kierując sie do motocykla
- Heh kicia nie jedziemy tam motorem . Mój przyjaciel który mieszka z 300 m ode mnie właśnie dzisiaj robi jedną impreze - Krzyknął
- To chodź ! - odkrzyknęłam
wtorek, 17 grudnia 2013
Czwarty
Od razu wziełam telefon i napisałam SMS do Andreas'a :
Hej ;-; mówiłam ci ze mam złe przeczucia prawda ? a ty mówiłeś że jak coś to po mnie przyjedziesz.No wiec jak by co , gdy napisze ci pustego sms to znaczy że masz przyjechać pod jego dom ok. ?
Mam nadzieje że odpisze - pomyślałam. Długo nie czekałam może z minute i dostałam odpowiedź :
Spoko , tylko że jak ten debil ci coś zrobi to nie mam zamiaru nad sobą panować Kicia ;-; :)
Naszczeście że go mam - pomyślałam i wyszłam z WC. Dominik siedział z deserami i gapił sie w stół.
- Od już jestem, przepraszam ze tak długo - powiedziałam od razu
- Spoko , usiadz koło mnie - powiedział i uderzył pare razy w siedzenie koło siebie
- Dobrze - Usiadłam
- Smacznego - Powiedział i znów położył swoja ręke na moim udzie.
- Tobie również - odpowiedziałam , spychając jego ręke
Po zjedzeniu Lodów , Dominik od razu poprosił o rachunek i go zapłacił .
- No to co idziemy do mnie ? - zapytał
- Spoko chodźmy - powiedziałam siadając do Auta.
Po 10 minutach byliśmy przed jego domem. W którym mieszkał sam bo rodzice nie żyją od 7 lat ,a Dominik jest już pełnoletni.
Otworzył drzwi i powiedział
- Zapraszam Ślicznotko
- Dziekuję , ale nie jestem ślicznotą - odpowiedziałam i poszłam
- Jesteś , jesteś czemu taka nie śmiała ? - powiedział i klepnął mnie w tyłek
- Ja taka zawsze - odpowiedziałam
- Mhm. Lubie nieśmiałe dziewczyny . - odpowiedział
- Aha - odpowiedziałam już lekko niezniechęcona od niego .
-Może chcesz Drinka? - zapytał
- Nie dziekuje nie pije alkoholu - Powiedziałam
- Szkoda , ja sobie zrobie - powiedział
Usiałam na kanapie i on koło mnie . Zaczeł Patrzeć mi w oczy , a ja jemu . Po prostu miał śliczne oczy , piwne ale lekko żółte wiec wyglądały jak złote . *zatoniełam w jego oczach *
- Cały dzień chciałem cie ... - powiedział i nagle pocałował mnie ze zaskocznia .
Powiem szczerze spodobało mi się , ale gdy zaczął mnie obmacować , szybko wstałam i powiedziałam :
- Słuchaj .. ja nie mam ochoty tego robić dzisiaj i napewno nie z tobą! - krzyknełam
- Wiem że ci się podobam - powiedział i zaczął sie znowu do mnie posuwać.
- Nie nie podobasz - powiedziałam i szybko wzięłam komórkę i napisałam pustego SMS do Andreasa.
- Podobam ci sie czemu udajesz? - powiedział i znowu mnie pocałował.
- Nie! - powiedziałam i szybko wybiegłam z jego domu.
Zaczął mnie gonić , ale Andreas mieszkał blisko i szybko przyjechał
- Chodź - Krzyknął i podał mi kask
- Dziękuje - powiedziałam ubrałam kask i usiadłam .
Pojechaliśmy a Dominik? tylko pokazał środkowy palec ale nie odchodzi mnie to .v
Hej ;-; mówiłam ci ze mam złe przeczucia prawda ? a ty mówiłeś że jak coś to po mnie przyjedziesz.No wiec jak by co , gdy napisze ci pustego sms to znaczy że masz przyjechać pod jego dom ok. ?
Mam nadzieje że odpisze - pomyślałam. Długo nie czekałam może z minute i dostałam odpowiedź :
Spoko , tylko że jak ten debil ci coś zrobi to nie mam zamiaru nad sobą panować Kicia ;-; :)
Naszczeście że go mam - pomyślałam i wyszłam z WC. Dominik siedział z deserami i gapił sie w stół.
- Od już jestem, przepraszam ze tak długo - powiedziałam od razu
- Spoko , usiadz koło mnie - powiedział i uderzył pare razy w siedzenie koło siebie
- Dobrze - Usiadłam
- Smacznego - Powiedział i znów położył swoja ręke na moim udzie.
- Tobie również - odpowiedziałam , spychając jego ręke
Po zjedzeniu Lodów , Dominik od razu poprosił o rachunek i go zapłacił .
- No to co idziemy do mnie ? - zapytał
- Spoko chodźmy - powiedziałam siadając do Auta.
Po 10 minutach byliśmy przed jego domem. W którym mieszkał sam bo rodzice nie żyją od 7 lat ,a Dominik jest już pełnoletni.
Otworzył drzwi i powiedział
- Zapraszam Ślicznotko
- Dziekuję , ale nie jestem ślicznotą - odpowiedziałam i poszłam
- Jesteś , jesteś czemu taka nie śmiała ? - powiedział i klepnął mnie w tyłek
- Ja taka zawsze - odpowiedziałam
- Mhm. Lubie nieśmiałe dziewczyny . - odpowiedział
- Aha - odpowiedziałam już lekko niezniechęcona od niego .
-Może chcesz Drinka? - zapytał
- Nie dziekuje nie pije alkoholu - Powiedziałam
- Szkoda , ja sobie zrobie - powiedział
Usiałam na kanapie i on koło mnie . Zaczeł Patrzeć mi w oczy , a ja jemu . Po prostu miał śliczne oczy , piwne ale lekko żółte wiec wyglądały jak złote . *zatoniełam w jego oczach *
- Cały dzień chciałem cie ... - powiedział i nagle pocałował mnie ze zaskocznia .
Powiem szczerze spodobało mi się , ale gdy zaczął mnie obmacować , szybko wstałam i powiedziałam :
- Słuchaj .. ja nie mam ochoty tego robić dzisiaj i napewno nie z tobą! - krzyknełam
- Wiem że ci się podobam - powiedział i zaczął sie znowu do mnie posuwać.
- Nie nie podobasz - powiedziałam i szybko wzięłam komórkę i napisałam pustego SMS do Andreasa.
- Podobam ci sie czemu udajesz? - powiedział i znowu mnie pocałował.
- Nie! - powiedziałam i szybko wybiegłam z jego domu.
Zaczął mnie gonić , ale Andreas mieszkał blisko i szybko przyjechał
- Chodź - Krzyknął i podał mi kask
- Dziękuje - powiedziałam ubrałam kask i usiadłam .
Pojechaliśmy a Dominik? tylko pokazał środkowy palec ale nie odchodzi mnie to .v
Trzeci
Wstałam o 9.15 i odrazu zaczęłam szukać ubrania na randke . Po 30 min cała szafa była porozwalana - no super teraz musze to posprzątać , przynajmniej znalazłam nareszcie to co ubiorę - pomyślałam. Wybrałam Miętową sukienkę z dłuższym tyłem , czarne Vansy i kopertówkę cała w ćwiekach .Randka była dopiero o 15 więc ubrałam się pierwsze do chodzenia po domu ( Trampki , legginsy w czarno-białe paski i zwykła biała prześwitująca bluzkę ). Poszłam do łazienki , umyć zęby i zrobić coś z moim włosami. Po 10 min byłam już gotowa, posprzatałam za soba w łazience i poszłam obudzić Sandre.
- Myszko wstawaj - powiedziałam nawet nie pacząc czy ona jeszcze śpi . Nagle zrozumiałam że jej nie ma w pokoju . Poszłam na dół do kuchni i co tam zobaczyłam? śniadanie na stole !
- Sanderko Myszko , zrobiłaś sama śniadanko ? - zapytałam zdziwiona.
- Tak , dzisiaj ja zrobiłam nam płatki z mlekiem - odpowiedziała
- osz ty mała chodź tu do mnie sie przytulić - powiedziałam .
Przybiegła od razu , przytuliłam ją i usiadłyśmy razem do stołu .Po śniadaniu pozmywałam naczynia i powiedziałam Sandrze , żeby sie ubrała bo zaraz jedziemy do Pani Ewy . Po 30 minutach obie byłyśmy ubrane ( Buty , sweter itd .. ) . Autobus był od razu . Usiadłyśmy troche z trudem . Dzisiaj wiele osób jechało nim . Przed Drzwiami P.Ewy schyliłam sie do Sandry i powiedziałam :
- Badź grzeczna jak zawsze ( i dałam jej buziaka w czółko ) Masz lizaczka , mama bedzie o 16 jak zawsze .
- Oki , dziekuje i pamietam - odpowiedziała
Gdy już Pani Ewa ja zabrała do środka zrozumiałam ze już jest 13 szybko pobiegłam na przystanek , zdążyłam w sam raz na autobus o 13:05 . Byłam o 13:40 w domu , wziełam ubrania , kosmetyki i poszłam do Łazieki . Ubrałam sie szybko , fryzure też szybko zrobiłam . Makijaż zajmował troche , wiecej czasu ale jest dobrze.Popatrzyłam na zegarek o już 15. Usłyszałam dzwonek do drzwi , szybko ubrałam buty i pobiegłam na dół . Otworzyłam drzwi i usłyszałam :
- Jezus , Sara jesteś śliczniejsza niż kiedykolwiek - oczywiście powiedział to Dominik .
- Dziekuje , no to gdzie mnie zabierasz? - odpowiedzialam
- Pierwsze do kina , a potem do Rapsiodia Paradise ( Restauracja ) .
- No to chodźmy .
Film sie skończył o 18 . Oczywiście ten film to Komedia Romantyczna . Poszłyśmy do Restauracji . Zamówiłam Puchar lodowy , a Dominik to samo . Nagle zaczął się do mnie przesuwać.
- No to jak podobał ci sie film - Zapytał łapiąc mnie za udo.
- Podobał - Odpowiedziałam zdziwionym głosem .
- Wiesz .. może po kolacji pójdziemy do mnie ? jest wolna chata - zapytał , a jego ręka posuwała sie coraz bliżej ..
- no nie wiem . - odpowiedziałam.
Juz wczoraj miałam dziwne przeczucia co do randki,a teraz zaczynam sie bać - pomyślałam .
- Podobasz mi się . - powiedział i nagle zaczął przysuwać swoją twarz do mojej.
Odsunełam się i powiedziałam - wiesz co ja zaraz wracam musze iść do ubikacji .
- Dobrze , tylko sie pośpiesz . - odpowiedział
- Myszko wstawaj - powiedziałam nawet nie pacząc czy ona jeszcze śpi . Nagle zrozumiałam że jej nie ma w pokoju . Poszłam na dół do kuchni i co tam zobaczyłam? śniadanie na stole !
- Sanderko Myszko , zrobiłaś sama śniadanko ? - zapytałam zdziwiona.
- Tak , dzisiaj ja zrobiłam nam płatki z mlekiem - odpowiedziała
- osz ty mała chodź tu do mnie sie przytulić - powiedziałam .
Przybiegła od razu , przytuliłam ją i usiadłyśmy razem do stołu .Po śniadaniu pozmywałam naczynia i powiedziałam Sandrze , żeby sie ubrała bo zaraz jedziemy do Pani Ewy . Po 30 minutach obie byłyśmy ubrane ( Buty , sweter itd .. ) . Autobus był od razu . Usiadłyśmy troche z trudem . Dzisiaj wiele osób jechało nim . Przed Drzwiami P.Ewy schyliłam sie do Sandry i powiedziałam :
- Badź grzeczna jak zawsze ( i dałam jej buziaka w czółko ) Masz lizaczka , mama bedzie o 16 jak zawsze .
- Oki , dziekuje i pamietam - odpowiedziała
Gdy już Pani Ewa ja zabrała do środka zrozumiałam ze już jest 13 szybko pobiegłam na przystanek , zdążyłam w sam raz na autobus o 13:05 . Byłam o 13:40 w domu , wziełam ubrania , kosmetyki i poszłam do Łazieki . Ubrałam sie szybko , fryzure też szybko zrobiłam . Makijaż zajmował troche , wiecej czasu ale jest dobrze.Popatrzyłam na zegarek o już 15. Usłyszałam dzwonek do drzwi , szybko ubrałam buty i pobiegłam na dół . Otworzyłam drzwi i usłyszałam :
- Jezus , Sara jesteś śliczniejsza niż kiedykolwiek - oczywiście powiedział to Dominik .
- Dziekuje , no to gdzie mnie zabierasz? - odpowiedzialam
- Pierwsze do kina , a potem do Rapsiodia Paradise ( Restauracja ) .
- No to chodźmy .
Film sie skończył o 18 . Oczywiście ten film to Komedia Romantyczna . Poszłyśmy do Restauracji . Zamówiłam Puchar lodowy , a Dominik to samo . Nagle zaczął się do mnie przesuwać.
- No to jak podobał ci sie film - Zapytał łapiąc mnie za udo.
- Podobał - Odpowiedziałam zdziwionym głosem .
- Wiesz .. może po kolacji pójdziemy do mnie ? jest wolna chata - zapytał , a jego ręka posuwała sie coraz bliżej ..
- no nie wiem . - odpowiedziałam.
Juz wczoraj miałam dziwne przeczucia co do randki,a teraz zaczynam sie bać - pomyślałam .
- Podobasz mi się . - powiedział i nagle zaczął przysuwać swoją twarz do mojej.
Odsunełam się i powiedziałam - wiesz co ja zaraz wracam musze iść do ubikacji .
- Dobrze , tylko sie pośpiesz . - odpowiedział
poniedziałek, 16 grudnia 2013
drugi
Po 5 min dostałam odpowiedź :
Spoko Kicia ;* wpadaj do mnie wolna chata xD Czekam ! :D
Szybko pobiegłam do pokoju mamy i powiedziałam :
- Mamo ja spadam do Andreas'a , zawioze Sandre do opiekunki, Pa!
- do 21 w domu! ani minuty dłużej - usłyszałam
- okej - powiedziałam szorstko i pobiegłam po Sandre
- Chodź słoneczko , pojedziemy do pani Ewy , popilnuje cie , a mama odbierze - powiedziałam
- Dobrze , super ! pani Ewa chodz szybko - krzykneła i zaczeła mnie ciągnąc za rękę.
- Ok chodź - wzięłam ją na ręce i pobiegłam na przystanek autobusowy .
- Ok myszko za 5 minut mamy autobus Pamietaj bądź grzeczna , a kupie ci lalke - Powiedziałam
- Sara, zamiast lalki wolałabym , abyś chodziła z Andreasem. - powiedziała
Zasmiałam się i dałam jej lizaczka.
- Myszko może kiedyś sie to spełni - i dałam buziaka w czółko
Przyjechał autobus szybko weszłyśmy i pojechałyśmy
Po 10 mintutach byłyśmy na miejscu . Zapukałam do drzwi i otworzyła starsza miła kobieta To właśnie Pani Ewa .
- Dzieńdobry , jak zawsze o 16 mama odbierze Sanderke od razu dziekuje za pilnowanie - Rzekłam
- DzieńDobry , Oj Saro nie ma sprawy bedziemy sie z Sandra dobrze bawić leć już bo widze że się spieszysz .
- dziekuje dowidzenia - powiedziałam i Schyliłam sie do Sandry
- Pamietaj bądź grzeczna i nie rozrabiaj
- Ona zawsze jest grzeczna ! - przerwała Pani grzecznym głosem .
Dobrze Sandrusiu chodź pójdziemy robić wycinanki . - powiedziała - Pa Saro - wzieła Sandre i zamkneła drzwi .
O już 13 ! Naszczescie Andreas Mieszkał bardzi blisko Szybko pobiegłam do niego . DING DONG - Zadzwoniłam do drzwi .
Szybko sie otworzyły oczywiście stał przy nich Andreas Przytuliłam i dałam buziaka w policzek , jak zawsze gdy sie witamy .
- No Hej kicia , idź na góre do mnie do pokoju ja wezmę coś do picia i zaraz przyjde - powiedział
- No Hejka, spoko - i pobiegłam na góre.
Usiadłam na jego łóżku i popaczyłam do okoła zawsze podobał mi sie jego pokój wszedzie zdjecia , znamy sie od 6 lat wiec czesto ja na nich jestem .
Wszedł Andreas do pokoju .
- no już jestem i co tam nowego ? - powiedział
- A dobrze , na jutro umówiłam sie na randke z Dominikiem - Powiedziałam i sie zaśmiałam.
- O Fajnie - Powiedział , lecz brzmiał jakby go to smuciło
- Wiem, chociaż troche sie tym martwie .Jakby coś było to przyjedziesz po mnie ? jakieś mam źle uczucia w tej sprawie , a ty masz motor wiec szybko byś przyjechał - Powiedzialam lekko smutna.
- Jasne ! Kicia jestem zawsze przy tobie napiszesz , a po 5 minutach jestem - powiedział i zaczął mnie łaskotać.
- Ej , ej ! przestań. - mówiłam śmiejąc się
- Nie-e Pan Łaskotek wrócił ! - odpowiedział
- Ah tak? a masz - i zaczełam go łaskotać
Wieczór minął szybko Graliśmy w Xbox , wygrałam w tańcu 2 razy z nim , a on ze mna w kregle 3 razy .
- O już 21 Musze lecieć mam teraz autobus - powiedziałam
- o szkoda to do jutra wpadnij po randce - zasmiał się
- Ok - Odpowiedziałam
Jak zawsze przytulilam go pocałowałam w policzek i poszłam
Autobus miałam od razu wróciłam do domu . Poszłam do pokoju Sandry , ona juz spała . Pocałowałam ja w czółko i wyszłam . Wziełam bielizne i bluzke i ruszyłam do Łazieki .
Pełna wanna wody tak tego mi trzeba - pomyslałam
Po 10 min wyszłam z wanny , ubrałam się , zmyłam makijaż , i poszłam sie położyć spać .
Spoko Kicia ;* wpadaj do mnie wolna chata xD Czekam ! :D
Szybko pobiegłam do pokoju mamy i powiedziałam :
- Mamo ja spadam do Andreas'a , zawioze Sandre do opiekunki, Pa!
- do 21 w domu! ani minuty dłużej - usłyszałam
- okej - powiedziałam szorstko i pobiegłam po Sandre
- Chodź słoneczko , pojedziemy do pani Ewy , popilnuje cie , a mama odbierze - powiedziałam
- Dobrze , super ! pani Ewa chodz szybko - krzykneła i zaczeła mnie ciągnąc za rękę.
- Ok chodź - wzięłam ją na ręce i pobiegłam na przystanek autobusowy .
- Ok myszko za 5 minut mamy autobus Pamietaj bądź grzeczna , a kupie ci lalke - Powiedziałam
- Sara, zamiast lalki wolałabym , abyś chodziła z Andreasem. - powiedziała
Zasmiałam się i dałam jej lizaczka.
- Myszko może kiedyś sie to spełni - i dałam buziaka w czółko
Przyjechał autobus szybko weszłyśmy i pojechałyśmy
Po 10 mintutach byłyśmy na miejscu . Zapukałam do drzwi i otworzyła starsza miła kobieta To właśnie Pani Ewa .
- Dzieńdobry , jak zawsze o 16 mama odbierze Sanderke od razu dziekuje za pilnowanie - Rzekłam
- DzieńDobry , Oj Saro nie ma sprawy bedziemy sie z Sandra dobrze bawić leć już bo widze że się spieszysz .
- dziekuje dowidzenia - powiedziałam i Schyliłam sie do Sandry
- Pamietaj bądź grzeczna i nie rozrabiaj
- Ona zawsze jest grzeczna ! - przerwała Pani grzecznym głosem .
Dobrze Sandrusiu chodź pójdziemy robić wycinanki . - powiedziała - Pa Saro - wzieła Sandre i zamkneła drzwi .
O już 13 ! Naszczescie Andreas Mieszkał bardzi blisko Szybko pobiegłam do niego . DING DONG - Zadzwoniłam do drzwi .
Szybko sie otworzyły oczywiście stał przy nich Andreas Przytuliłam i dałam buziaka w policzek , jak zawsze gdy sie witamy .
- No Hej kicia , idź na góre do mnie do pokoju ja wezmę coś do picia i zaraz przyjde - powiedział
- No Hejka, spoko - i pobiegłam na góre.
Usiadłam na jego łóżku i popaczyłam do okoła zawsze podobał mi sie jego pokój wszedzie zdjecia , znamy sie od 6 lat wiec czesto ja na nich jestem .
Wszedł Andreas do pokoju .
- no już jestem i co tam nowego ? - powiedział
- A dobrze , na jutro umówiłam sie na randke z Dominikiem - Powiedziałam i sie zaśmiałam.
- O Fajnie - Powiedział , lecz brzmiał jakby go to smuciło
- Wiem, chociaż troche sie tym martwie .Jakby coś było to przyjedziesz po mnie ? jakieś mam źle uczucia w tej sprawie , a ty masz motor wiec szybko byś przyjechał - Powiedzialam lekko smutna.
- Jasne ! Kicia jestem zawsze przy tobie napiszesz , a po 5 minutach jestem - powiedział i zaczął mnie łaskotać.
- Ej , ej ! przestań. - mówiłam śmiejąc się
- Nie-e Pan Łaskotek wrócił ! - odpowiedział
- Ah tak? a masz - i zaczełam go łaskotać
Wieczór minął szybko Graliśmy w Xbox , wygrałam w tańcu 2 razy z nim , a on ze mna w kregle 3 razy .
- O już 21 Musze lecieć mam teraz autobus - powiedziałam
- o szkoda to do jutra wpadnij po randce - zasmiał się
- Ok - Odpowiedziałam
Jak zawsze przytulilam go pocałowałam w policzek i poszłam
Autobus miałam od razu wróciłam do domu . Poszłam do pokoju Sandry , ona juz spała . Pocałowałam ja w czółko i wyszłam . Wziełam bielizne i bluzke i ruszyłam do Łazieki .
Pełna wanna wody tak tego mi trzeba - pomyslałam
Po 10 min wyszłam z wanny , ubrałam się , zmyłam makijaż , i poszłam sie położyć spać .
Pierwszy :)
*wakacje*
Kolejny durny dzien ;-; - powiedziałam , wstałam z łóżka pościeliłam je wzięłam bielizne i pobiegłam do ubikacji . Przebrałam się i zrobiłam lekki makijaż . Poszłam do pokoju siostry.
- Słońce wstawaj - powiedziałam
- jeszcze chwilka - odpowiedziała Sandra . Podeszłam do łóżka i zaczełam ją łaskotać . Wstała od razu .
- no to myszko , co chcesz na śniadanko ? - zapytałam
- Poproszę sałatke owocową - odpowiedziała
- Dobrze Skarbie ;3 przebierz się i zejdź na dół - Powiedziałam i ruszyłam w strone drzwi
- Sara czekaj ! - usłyszałam
- Tak Sanderko ? - rzekłam
- a podasz mi jeszcze moje ubranie to co mam na samej górze szafy? - zapytała
- Jasne , pierwszy raz poprosiłaś o pomoc z własnej woli ciesze sie - powiedziałam , podałam ubranie , i poszłam robić śniadanko.
Podeszłam do drzwi pokoju mamy otworzyłam i powiedziałam:
- Mamo ! śniadanie wstawaj - i poszłam
Po chwili wszyscy Przyszli do stołu. Było czuć od mamy alkohol a za 30 minut powinna iść do pracy eh... niech żyje jak chce - pomyślałam
- Smacznego :) - powiedziałam
Dziekuje i nawzajem - rzekła Sandra
- Dziekuje - Powiedziała mama
Po śniadaniu pozmywałam naczynia i wziełam telefon
Była 11 więc pomyślałam że napisze do Anderas'a SMS :
Hej wpadniesz do mnie ? czy może ja do ciebie ? :D bo nuda ;-; odp. :D
Kolejny durny dzien ;-; - powiedziałam , wstałam z łóżka pościeliłam je wzięłam bielizne i pobiegłam do ubikacji . Przebrałam się i zrobiłam lekki makijaż . Poszłam do pokoju siostry.
- Słońce wstawaj - powiedziałam
- jeszcze chwilka - odpowiedziała Sandra . Podeszłam do łóżka i zaczełam ją łaskotać . Wstała od razu .
- no to myszko , co chcesz na śniadanko ? - zapytałam
- Poproszę sałatke owocową - odpowiedziała
- Dobrze Skarbie ;3 przebierz się i zejdź na dół - Powiedziałam i ruszyłam w strone drzwi
- Sara czekaj ! - usłyszałam
- Tak Sanderko ? - rzekłam
- a podasz mi jeszcze moje ubranie to co mam na samej górze szafy? - zapytała
- Jasne , pierwszy raz poprosiłaś o pomoc z własnej woli ciesze sie - powiedziałam , podałam ubranie , i poszłam robić śniadanko.
Podeszłam do drzwi pokoju mamy otworzyłam i powiedziałam:
- Mamo ! śniadanie wstawaj - i poszłam
Po chwili wszyscy Przyszli do stołu. Było czuć od mamy alkohol a za 30 minut powinna iść do pracy eh... niech żyje jak chce - pomyślałam
- Smacznego :) - powiedziałam
Dziekuje i nawzajem - rzekła Sandra
- Dziekuje - Powiedziała mama
Po śniadaniu pozmywałam naczynia i wziełam telefon
Była 11 więc pomyślałam że napisze do Anderas'a SMS :
Hej wpadniesz do mnie ? czy może ja do ciebie ? :D bo nuda ;-; odp. :D
Poznajcie bohaterów ^^
Główni Bohaterowie :

Sara Qinn - 15 latka z rozwiedzonej rodziny . Urodzona w Ameryce , po rozwodzie wyjechała i zamieszkała z Mama i małodsza siostrą Sandra w Londynie . Mama przez rozwód stala sie bardzo nad opiekuńcza i wpadła w uzależnienie alkoholowe . Ojca nie widziała odkąd skończyła 6 lat. W szkole idzie jej dobrze , ma tylko 1 najlepszego przyjaciela Andreas.Gdy jest w szkole staje się cichą Myszką i ukrywa swoje problemy , tylko Anderas wie o niej wszystko .Młodszą siostrzyczka Sandre która ma 5 lat musi sie opiekowac gdy Mama jest nie trzeźwa co sie zdarza bardzo często , Kocha Swoją siostre Najbardziej na świecie wiec martwi się że kiedyś wróci do domu i usłyszy , że zabrali Sandre przez uzależnienie Mamy od Alkoholu .

Andreas Style - 16 latek , najlepszy przyjaciel Sary . Jest jedynakiem urodził się i mieszka w Londynie z rodzicami którzy w ogóle sie nim nie przejmują .Zarabia w sklepie całodobowym ponieważ rodzice nie dają mu Pieniędzy musi sam na nie zarabiać .Lubi jeździć na desce . Wie o Sarze wiecej niż Ona o nim . W szkole jest można powiedzieć nawet popularnym . Wiele dziewczyn się w nim kocha , wiele chłopaków chce sie z nim zaprzyjaźnić , ale on woli Sare . Zachowuje sie w stosunku do niej jak brat moze nawet i chłopak .Martwi się o nią . Lubi siostre Sary , Sandre :D
POSTACIE DRUGOPLANOWI :

Sandra Qinn - Siostra Sary . Ma matke Alkoholiczke , a ojca nigdy w życiu nie widziała . Najbardziej Kocha swoją siostre , matki nie nawidzi przez jej uzależnienie. Lubi jeszcze Andreasa. Chciałaby , aby Sara i Andreas byli parą . Jak na 6 latke jest bardzo mądrą dziewczynka :) nie lubi gdy jej ktoś pomaga bo czuje się wtedy jakby nie mogła nic zrobić sama .
Sara Qinn - 15 latka z rozwiedzonej rodziny . Urodzona w Ameryce , po rozwodzie wyjechała i zamieszkała z Mama i małodsza siostrą Sandra w Londynie . Mama przez rozwód stala sie bardzo nad opiekuńcza i wpadła w uzależnienie alkoholowe . Ojca nie widziała odkąd skończyła 6 lat. W szkole idzie jej dobrze , ma tylko 1 najlepszego przyjaciela Andreas.Gdy jest w szkole staje się cichą Myszką i ukrywa swoje problemy , tylko Anderas wie o niej wszystko .Młodszą siostrzyczka Sandre która ma 5 lat musi sie opiekowac gdy Mama jest nie trzeźwa co sie zdarza bardzo często , Kocha Swoją siostre Najbardziej na świecie wiec martwi się że kiedyś wróci do domu i usłyszy , że zabrali Sandre przez uzależnienie Mamy od Alkoholu .
Andreas Style - 16 latek , najlepszy przyjaciel Sary . Jest jedynakiem urodził się i mieszka w Londynie z rodzicami którzy w ogóle sie nim nie przejmują .Zarabia w sklepie całodobowym ponieważ rodzice nie dają mu Pieniędzy musi sam na nie zarabiać .Lubi jeździć na desce . Wie o Sarze wiecej niż Ona o nim . W szkole jest można powiedzieć nawet popularnym . Wiele dziewczyn się w nim kocha , wiele chłopaków chce sie z nim zaprzyjaźnić , ale on woli Sare . Zachowuje sie w stosunku do niej jak brat moze nawet i chłopak .Martwi się o nią . Lubi siostre Sary , Sandre :D
POSTACIE DRUGOPLANOWI :
Sandra Qinn - Siostra Sary . Ma matke Alkoholiczke , a ojca nigdy w życiu nie widziała . Najbardziej Kocha swoją siostre , matki nie nawidzi przez jej uzależnienie. Lubi jeszcze Andreasa. Chciałaby , aby Sara i Andreas byli parą . Jak na 6 latke jest bardzo mądrą dziewczynka :) nie lubi gdy jej ktoś pomaga bo czuje się wtedy jakby nie mogła nic zrobić sama .
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)